Asymetryczne lustra, choć wciąż są praktycznym elementem wyposażenia, przede wszystkim zwracają na siebie uwagę dekoracyjnością. Nietypowe kształty sprawiają bowiem, że wizualnie przyciągają wzrok, mimowolnie skupiają na sobie uwagę domowników i gości. Tym bardziej, gdy w ich pobliżu znajdują się inne elementy dekoracyjne, ciekawie wykończona ściana czy zabytkowy mebel. Do jakich wnętrz warto dobierać takie lustra? I w jaki sposób zaaranżować przestrzeń, aby zachować spójność stylistyczną, cieszyć się funkcjonalnością zwierciadła i aby nie zdominowało ono stworzonego wystroju? Podpowiadamy!
Forma, która pasuje do stylu wnętrza
Asymetryczne lustra to propozycja zwierciadeł, które oferują szeroką paletę kształtów. Mogą to być formy geometryczne lub faliste, przycięte z jednej strony lub z kilku, pozostawiając dynamicznie układające się krawędzie bądź subtelniejsze, obłe. Forma musi iść również w parze z wymiarami lustra. Chodzi o to, aby zwierciadło, które samo w sobie jest dekoracyjne i bardzo wyraziste, nie przytłoczyło wnętrza. Nie może być ono ani zbyt duże, ani zbyt małe – efekt, kiedy to lustro o asymetrycznym kształcie ginie w całej aranżacji, także nie jest pożądany.
Ważne jest zachowanie proporcji, zarówno lustra, jak i dopasowując je do wnętrza. Do tego kierunek montażu – prostopadle montowane lustra są w stanie optycznie poszerzyć pomieszczenie, co sprawdzi się przy wąskich przestrzeniach. Gdy zaś zawiesimy je w pionie, nada wizualnej wysokości – ten zabieg to sprawdzony trik w nietypowo niskich pomieszczeniach, w których trzeba nieco poprawić proporcje wnętrza.
Asymetryczne lustro z podświetleniem – dekoracyjne i praktyczne
Połączmy walory dekoracyjne asymetrycznego lustra z jego funkcjonalnością – postawmy na model z LED-owym podświetleniem, np. z oferty dostępnej na stronie https://led-lustra.pl/. Dzięki temu zaoszczędzimy miejsce na ścianie, unikając montażu dodatkowych lamp. Jest to szczególnie przydatne rozwiązanie w łazienkach, gdzie zwykle nie można liczyć na zbyt duży metraż, a każdy centymetr wolnej przestrzeni ma ogromne znaczenie.
LED-owe podświetlenie jest dodatkowo energooszczędne. Możemy zadecydować o barwie światła, aby lustro było jeszcze ciekawsze wizualnie i podkreślało to, co znajduje się naokoło niego.
Jedno, dwa, a może więcej luster?
Przemyślmy, czy zawiesimy na ścianie (lub ustawimy na podłodze – to też możliwe!) jedno asymetryczne lustro, dwa, czy też kilka z nich. Jeśli postawimy na zestaw, stwórzmy asymetryczną lub symetryczną kompozycję z tych dekoracyjnych zwierciadeł. Zwróćmy jednak uwagę na to, jakie będzie odbicie tych luster. Jeśli codziennie będziemy w nich widzieć domowy chaos czy bałagan, elementy wystroju, które nie są zbyt atrakcyjne lub które z jakichś powodów chcieliśmy ukryć, nie osiągniemy zamierzonego efektu.
Z ramą czy bez?
Lustra o nietypowych kształtach mogą mieć dobraną ramę lub postawimy na wersję bezramkową. W pierwszej opcji uzyskamy różne efekty – w zależności od grubości, rodzaju, koloru czy materiału, z jakiego jest wykonana rama. Na plus przemawia fakt, że rama stanowi dodatkowe zabezpieczenie krawędzi luster. Nadaje mu ona jednak większej wyrazistości i może sprawić, że wizualnie będzie cięższe od wersji bezramkowej. Druga opcja sprawdzi się tam, gdzie chcemy uzyskać wrażenie subtelności i lekkości – to zatem propozycja głównie do nowoczesnych, minimalistycznych czy skandynawskich aranżacji.
Spróbujmy różnych zestawień luster asymetrycznych. Przemyślmy miejsce ich montażu, sposób zawieszenia i elementy dodatkowe, jak podświetlenie czy ramy. Zachwyćmy się tą dekoracyjną asymetrią!
Artykuł sponsorowany