Drukarki 3D to od pewnego czasu wręcz niewątpliwy hit. Co by nie mówić o nich to faktem jest to, że zaczynają one rewolucjonizować rynek i powoli zaczynają wchodzić do każdego domu.
W dzisiejszych czasach, aby móc zacząć przygodę z drukiem trójwymiarowym wystarczy spełnić trzy warunki, czyli:
- Kupić drukarkę 3D
- Potrafić obsługiwać drukarkę 3D
- Mieć co drukować na drukarce 3D
Niestety, ale trzeba zdać sobie sprawę z tego, że jak na razie jedne z tańszych drukarek 3D, które są w stanie drukować w technologii FDM kosztują około 2 tysięcy złotych, a można tutaj w zasadzie liczyć tylko i wyłącznie na zestaw, który posłuży do samodzielnego montażu. Jeżeli zaś chodzi o złożone oraz łatwe w obsłudze drukarki 3D to już nieco wyższa półka cenowa, ponieważ trzeba zdecydować się tutaj na koszt rzędu 7 tysięcy złotych w górę. Drukarki 3D, które drukują w innego rodzaju technologiach cały czas są poza zasięgiem większości ludzi. Ponadto sama technologia również stoi na przeszkodzie, gdyż nie należy ona do zbyt przyjaznych dla użytkowników i wymaga sporej ilości czasu oraz zaangażowania, aby można było poznać wszystkie jej tajniki.
Każda osoba, która zaznajomiła się już z drukiem 3D zdaje sobie sprawę z tego, że ten sprzęt cały czas ma spore ograniczenia i że nie ma zbytnich możliwości, aby wykonać ciekawsze projekty, a nawet jeżeli są takie możliwości to wymaga to naprawdę wiele karkołomnej pracy. Niestety te trzy punkt na dzień dzisiejszy są zbyt skomplikowane i wręcz uniemożliwiają popularyzację druku 3D. Jak na razie cały czas pozostaje on tylko i wyłącznie technologiczną ciekawostką dla hobbystów. Na szczęście zapewne jest to tylko kwestia czasu, kiedy wreszcie uda się przełamać te problematyczne kwestie.
Jak zwalczyć problemy popularyzacji druku 3D?
Wpierw warto zwrócić uwagę na ceny drukarek 3D to można powiedzieć, że w porównaniu z innymi sprzętami chociażby jak notebooki, czy telewizory to cena drukarek jest strasznie zawyżona i nie ma zbytniej możliwości, aby w najbliższym czasie to zmieniło, ponieważ nie mogą być tańsze. Wynika to przede wszystkim z tego, że drukarki 3D są produkowane na małą skalę, dlatego jeżeli firma chce przetrwać to musi mieć wysoką marżę i zarabiać dużo na jednej drukarce. Dzięki temu ma pieniądze na dalsze rozwijanie się i swoich projektów. Oczywistym jest, że ta sytuacja kiedyś się unormuje tak samo jak z komputerami, które kiedyś kosztowały kilkanaście tysięcy złotych, a teraz są w w większości gospodarstw domowych. Gdy firma zacznie produkować więcej to ceny automatycznie spadną, jednak żeby tak się stało to najpierw więcej ludzi musi zacząć je kupować, jednak ludzie ich teraz nie kupują ponieważ drukarki 3D są cały czas mało przystępne. Bądź co bądź tanie drukarki 3D będą kiedyś czymś absolutnie normalnym i ludzie już nawet nie będą pamiętać czasów kiedy to drukarki 3D były drogi.
Co do samej kwestii technologii to również jest tutaj bariera, jednak to również jest tylko kwestią czasu. Na samym początku ludzie korzystali z drukarek własnej produkcji, które były bardzo problematyczne w obsłudze, a dodatkowo miały wysoki poziom awaryjności. W porównaniu z tamtymi urządzeniami dzisiejsze drukarki 3D są naprawdę bardzo intuicyjne i proste w obsłudze. Im więcej będzie powstawać drukarek, im więcej firm się będzie angażowało w tego typu projekty tym urządzenia będą stawały się bardziej przystępne, a im więcej bardziej przystępnych urządzeń tym lepiej dla klientów. Co by nie mówić patrząc z perspektywy czasu na to jak wygląda rozwój drukarek 3D to naprawdę za kilka lat będą to urządzenia tak proste w obsłudze jak każde inne urządzenie, które trzyma się w domu. Z czasem wydrukowanie jakiegoś przedmiotu przy pomocy tego sprzętu będzie tak proste jak włączenie zmywarki.
Ostatnia kwestia, czyli projekty, które można drukować na drukarce 3D. Tutaj w zasadzie problem jest nieco bardziej złożony. Wynika to z tego, że dzisiaj jeżeli chce się coś wydrukować to ma się trzy możliwości, czyli:
- Wydrukowanie gotowego projektu, który pozyskało się od osób trzecich
- Wydrukowanie projektu, który samemu się wymodelowało przy pomocy specjalnego programu
- Wydrukowanie obiektu, który wcześniej został zeskanowany przy pomocy skanera 3D (np. takiego)
Co do korzystania z gotowych projektów to w zasadzie ma to tyle plusów co minusów. Przede wszystkim plusem jest fakt, że nie trzeba samemu za bardzo się tutaj wysilać, ponieważ są one ogólnodostępne i można korzystać z nich bez ograniczeń, jednak podstawową wadą jest fakt, że można wydrukować tylko to co jest w danym projekcie, czyli zapomnijcie o jakichkolwiek zmianach, a bywają one naprawdę przydatne. Niektóre projekty są wręcz niemożliwe, albo naprawdę bardzo trudne do wykonania, a człowiek w zasadzie dowiaduje się o tym dopiero wtedy, gdy jest w połowie drukowania, albo gdy skończy drukować i zacznie starać się oderwać podpory, nie chcąc przy tym uszkodzić modelu. Niektórzy fascynaci druku 3D twierdzą, że powstanie ogólnodostępna baza danych, w której znajdą się projekty, gdzie będzie można pobrać dany plik do takiego druku 3D, mając przy tym część zamienną, albo też gotowy komponent do danej drukarki. Zaś projekty miałyby być udostępniane przez producentów drukarek, jednak na dzień dzisiejszy nie wiadomo w zasadzie jakie korzyści mieliby oni z tego mieć. Ponadto problemem może być również obsługa takiej bazy danych.
Co do samodzielnego projektowania modelu to w zasadzie to nie istnieje i jeszcze przez długi czas nie zaistnieje w szerszym gronie. Najciekawszą opcją wydają się skanery 3D, jednak co by nie mówić ciągle są one drogie. Na szczęście podobnie jak drukarki ich ceny również ulegają zmianie. Dlatego za kilka lat możliwe, że będzie można cieszyć się ich relatywnie niską ceną.