Energy & Environmental Research Center (EERC) na Uniwersytecie Północnej Dakoty (USA) ogłosiło, że jest bliskie opracowania technologii wykorzystującej odpady z zakładówprzetwórstwa kawy do produkcji energii. Nietypowy projekt prowadzony jest obecnie w jednym z zakładów Green Mountain Coffee Roasters Inc. (GMCR) w stanie Vermont w USA. GMCR znane jest z marki Keurig pod, którą dostarcza kubki i filiżanki do kawy na cały świat m.in. do sieci coffeshopów Starbucks i McDonalda. Firma zajmuje się również poprzetwórstwem kawy. Odpady z zakładu obejmują pozostałości po przetwórstwie kawy, opakowania z tworzyw sztucznych, papieru, tkaniny lub juta oraz plastikowe kubki. Naukowcy doszli do wniosku, że owe śmieci idealnie nadają się na wykorzystanie ich do celów energetycznych. System opracowany przez EERC zasadza się na wykorzystaniu gazów powstających przy rozkładzie odpadów. W pierwszym etapie w wyniku biodegradacji pozostałości z procesu przetwórstwa kawy ma powstawać gaz syntetyczny bądź syntezowy. Tak uzyskany surowiec ma być następnie wykorzystywany przez silnik spalinowy (bądź ogniwo paliwowe) do wytwarzania ciepła i energii elektrycznej. Według naukowców będzie go można również użyć do produkcji biopaliw lub chemikaliów. Projekt był pierwotnie realizowany dla NASA. Miał on na celu opracowanie technologii, która pozwoli wykorzystać odpady ze stacji kosmicznej i przyszłej bazy na Księżycu i na Marsie w celu przetworzenia ich na energię cieplną i prąd dla kosmicznej placówki. Teraz badania są kontynuowane, a technologia ma być wykorzystywana na potrzeby zakładów przetwórstwa kawy. EERC prowadzi na razie badania pilotażowe. Po ich zakończeniu naukowcy chcą zaprezentować komercyjne rozwiązanie dostępne dla każdego chętnego. Wynalazcy z Północnej Dakoty opracowali już technologie wytwarzania energii z gazu uzyskiwanego z odpadów leśnych, pozostałości po torach kolejowych czy nawet śmieci produkowanych przez fermy indycze.
Energia cieplna i elektryczna z kawy?
10 czerwca 2012