Według prezesa Chińskiego Stowarzyszenia Literatury i Sztuki Ludowej, pisarza Feng Jicai (czyt. Feng Dzicaj), każdego dnia znika średnio 250 tradycyjnych wiosek chińskich. Przyczyną jest szybki rozwój gospodarczy i gwałtowna urbanizacja w Chinach. Zdaniem Fenga Jicai, wielokrotnie apelującego w mediach o prawną ochronę tradycyjnych miejscowości, wiele z ginących wiosek posiada nieocenioną wartość historyczną i kulturalną.
Niezależnie od ich rozmiaru i wartości rynkowej, tradycyjne wioski należą do najcenniejszych obiektów chińskiego dziedzictwa kulturowego, a ich historia zostaje bezpowrotnie utracona, gdyż najczęściej nie jest nigdzie zapisana i funkcjonuje niemal wyłącznie w pamięci mieszkańców i ustnych opowieściach przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Najbardziej przerażające nie są same liczby, lecz fakt, że wioski te znikają, a my nawet o tym nie wiemy. Nigdy nie zrobiliśmy spisu zabytkowych wiosek. Według oficjalnych danych w 2000 roku było w Chinach 3,6 mln tradycyjnych wsi. Do roku 2010 liczba ta zmalała do 2,7 mln, co oznacza, że rocznie przestawało istnieć średnio 90.000 takich wiosek. Ochrona tradycyjnych wiosek jest w Chinach wyjątkowo trudna z powodu olbrzymiej i stale rosnącej dysproporcji w zarobkach i poziomie życia między rozwiniętymi miastami, a zacofanymi terenami wiejskimi. Pragnienie odnalezienia lepszego życia w bogatych metropoliach skłania młodych ludzi do ucieczki z rodzinnych wsi. Często zabierają oni ze sobą rodziny. W efekcie w kraju pojawia się coraz więcej wymarłych lub wyludnionych wiosek. Według danych z opublikowanego w sierpniu raportu Chińskiej Akademii Nauk Społecznych w chińskich miastach zarabia się średnio ponad 5 razy więcej, niż na wsiach. Różnica ta jest o 26% większa, niż 15 lat temu. Pod koniec ubiegłego roku wskaźnik urbanizacji po raz pierwszy w historii przekroczył w Chinach 50%.
Źródło: Xinhua, Souhu, Reuters