Dzieci z 15 rzeszowskich przedszkoli podjęły naukę języka chińskiego. Zajęcia odbywają się raz w tygodniu i potrwają co najmniej do końca czerwca 2013 roku. Rodzice maluchów nie ponoszą żadnych opłat związanych z nauką, wszystkie koszty pokrywa Urząd Miasta Rzeszów. Na pomysł nauki języka chińskiego wpadł prezydent Rzeszowa, który odwiedził Chiny, w celu nawiązania partnerskiej współpracy między Rzeszowem a miastem Fangchenggang. Prezydent uważa, że język chiński może być dla młodych ludzi tak samo ważny, jak język angielski. Obecnie Chiny to jedna z największych i najszybciej rozwijających się gospodarek na świecie.
Nauczycielką przedszkolaków jest Jiao Ping, która przyjechała do Polski w ramach studenckiego programu AIESEC. Sama nie zna języka polskiego i z maluchami porozumiewa się dzięki pomocy mówiących po angielsku nauczycielek z przedszkoli. Całe szczęście, że do zajęć zakwalifikowano tylko te placówki przedszkolne, w których nauczycielki znają język angielski.
Zajęcia trwają godzinę lekcyjną. Biorą w nich udział dzieci w wieku 5-6 lat, a nauka odbywa się przez zabawę. Jiao Ping w ciągu jednego dnia prowadzi lekcje w trzech przedszkolach. Aby przemieszczać się między placówkami, nauczycielka otrzymała bilet miesięczny.
Źródło: rzeszowdzisiaj, naszemiasto